Pellet czy węgiel – Co wybrać?

Stając przed wyborem paliwa opałowego mamy trudny orzech do zgryzienia. Wieloletnia popularność ekogroszku utrudnia pelletowi skuteczne opanowanie rynku. Czynników, jakie zadecydują o wyborze, będzie zapewne kilka, a żaden nie jest mniej ważny od pozostałych. Nie wiesz, na co się zdecydować? Spróbujemy wyjaśnić wady i zalety każdego z tych rozwiązań.
Wartość opałowa
Analizując dane podane przez producentów, z łatwością dostrzeżemy fakt, iż węgiel jest w stanie uzyskać nieco większą wartość. Współczynnik ten jest jednak dość niestabilny, toteż wiele zależy od tego, jaki ekogroszek kupimy. Płacąc więcej, dostajemy opał o wyższej wartości, co w przypadku węgla (zarówno brunatnego, jak i kamiennego) może wynosić od 7,5 do ponad 20 MJ/kg.
Pellet nie jest tak rozbieżny. Jego wartość opałowa zazwyczaj mieści się w granicach 19 – 21 MJ/kg. Widać więc, że jest to rozwiązanie bardziej opłacalne ekonomicznie i stabilne. Kupując ten produkt mamy mniejsze ryzyko trafienia na partię złej jakości.
Cena
Kolejnym czynnikiem (czasem decydującym o wyborze) będzie cena. Przez lata wydawało się, że prym w tej kategorii wiedzie ekogroszek, jednak po ostatnich znaczących podwyżkach cen węgla sytuacja zmieniła się diametralnie. Ogrzewając mieszkanie o powierzchni 150 m2, będziemy potrzebować pelletu o wartości niespełna 4000 złotych. Paląc ekogroszkiem, będzie nas to kosztować średnio o 300 złotych mniej. Ekogroszek jest więc wciąż nieznacznie tańszy. Biorąc pod uwagę inne czynniki (również te, o których wspomnimy za chwilę), sytuacja ta stawia pellet w bardzo korzystnym świetle.
Zawartość popiołu
Współczynnik ten określa również wygodę użytkowania i czystość palenia. Węgiel w najlepszej sytuacji może uzyskać od 5 do 10%. Z uwagi na znaczne różnice między partiami, z reguły jest to więcej. Jedną dziesiątą masy opału (za który przecież płacimy), musimy sprzątnąć i usunąć z pieca. W przypadku pelletu jest to wartość nieprzekraczająca 1%. Przewaga jest więc miażdżąca.
Aspekt ekologiczny.
W dobie wszechobecnych „kopciuchów” opalanych niskiej jakości węglem warto brać go pod uwagę. Jeśli nie chcesz dokładać swojej cegiełki do zatruwania naszej wspólnej planety, pomyśl o tym, że pellet spalając się, powoduje niską emisję tlenków azotu i tlenków siarki. Ponadto warto wspomnieć o tym, że dwutlenek węgla pochodzący ze spalania pelletu, został wcześniej pobrany z atmosfery przez rośliny, wykorzystane do jego produkcji. Emisja „nowego” dwutlenku węgla powstaje jedynie przy produkcji oraz transporcie.
Jeśli zdrowie jest dla nas ważne, z pewnością skłonimy się ku pelletowi. Warto jednak pamiętać, że każdy rodzaj opału wymaga odpowiedniego pieca. Można wybrać też taki, w którym zastosujemy zarówno ekogroszek, jak i pellet. Rozwiązań jest sporo, a któreś z nich z pewnością idealnie wpisze się w nasze potrzeby.